Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 12:12

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2009, 10:08 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Tołdi napisał(a):
CZ.
Odnośnie drugiego odnośnika: słowo sprawność użyłem świadomie ponieważ cytowałem to po tobie. W praktyce chodzi o wielkość mocy w stosunku do mocy zainstalowanej (i bywają przypadki że dochodzi do 103%). Obejżyj krzywą mocy jakiejś elektrowni i bądziesz od razu wiedział o co chodzi.
Do trzeciego odnośnika: Tu się nic nie zakłada, tu się robi pomiary wiatru przynajmniej przez rok i porównuje je z danymi z wielolecia z innych masztów. Dalej powstałe wyniki przekładamy na parametry konkretnej turbiny i dopiero możemy wyliczyć "sprawność" w roku. W różnych miejscach i dla różnych turbin wychodzi to inaczej. Jeszcze raz podkreślam- tu nie ma żadnego zakładania.. To że komuś wydaje się że wieje to nie znaczy że maszyna będzie pracować. np.G58 przy 3m/s robi 10 kW, przy 4 robi 31, przy 5-robi 80, przy 6-150, przy 7-250, przy 8-370, przy 9-530 a przy 12-850 kW. Narastanie mocy na wykresie jest w zakresie 5-11m/s bardzo gwałtowne i każdy metr robi dużą różnicę. Dla laika różnica 2-3 m/s w tym zakresie jest nieodczuwalna.
Co do hałasu. Jak o tym piszesz to powinieneś wiedzieć że maszyny stawia się w takiej odległości aby spełniły normę 45 lub 40 dB w zależności przy jakiej zabudowie będą - co to ma wspólnego z chorobami psychicznymi? I nie jest to hałas stały. Turbina raz stoi raz pracuje , a jak pracuje to z różną mocą więc i z różną emisją hałasu. Poza tym obraca się w różnych kierunkach więc i hałas jest niesiony w różnych kierunkach.
Cieszę się że w pozostałych kwestiach doszliśmy do porozumienia a pod ostatnim zdaniem mogę się również podpisać.
Pozdrawiam


Cz. :D Oczywiście zamiast słowa "sprawność" powinno użyć się stopnia wykorzystania zainstalowanej mocy, też zrobiłem skrót myślowy i nie czepiam się tego. Sam potwierdziłeś argument: "Turbina raz stoi raz pracuje , a jak pracuje to z różną mocą więc i z różną emisją hałasu."
Wg mnie najważnieszy to , że pracuje w sposób nieprzewidywalny, nie wtedy kiedy potrzebujemy "mocy", a wtedy gdy wieje. Płacić trzeba równo bo sklasyfikowana jako OZE. Zmagazynować tego się nie da za bardzo ( wiem można pompować do góry wodę i z tej energii korzystać wtedy kiedy potrzeba, akumulatory i te sprawy). Wg mnie to do bani z taką techniką.
No i jeszcze strefy ochronne , aby ludzie nie byli narażeni na hałas, to już z OZE nie ma nic wspólnego. To po prostu biznes, np. hodowca świń wcale nie musi ich kochać, jeżeli hodowlę prowadzi w celu osiagnięcia zysku. Oczywiście może innych przekonywać , ze to takie urocze i miłe blondynki.

Pozdrawiam Szam


Ostatnio edytowano wtorek, 3 listopada 2009, 10:40 przez szam1953, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2009, 10:16 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
no. :D
Co do uszkodzenia maszyny to nie grozi taka opcja ponieważ one są tak skonstruowane. Na wykresie krzywej mocy jest przy pewnych prędkościach wiatru wygarbienie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2009, 10:19 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
wiatraki są źródłami niestabilnymi i nigdy nie będzie można na nich oprzeć systemu. Mają być tylko do pomocy- ale o tym wszyscy wiemy. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2009, 10:24 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
Wszystko ma swoje plusy i minusy. Energia odnawialna w większości wypadków jest zmienna w czasie, to jest jej najwieksza wada.
W/g mnie elektrownie wiatrowe mają największą perspektywę rozwoju pod warunkiem że zrobi się to z głową


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2009, 11:29 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
A wg. mnie słońce. W Polsce, w zależnosci od pory roku od 300 W/mkw zimą do 1000 W/mkw od kwietnia do września, załużmy średnią 600 W/mkw rocznie przez 8 godz dziennie. Daje to średnio 4,8 kWh z 1 mkw
powierzchni na dobę. To jest dokładnie tyle ile potrzebuje 1 rodzina na dobę - pełen komfort. Uwzgędniając sprawność całego układu na poziomie 8 %, wystarczy 12,5 mkw dachu z ogniwami, żeby zaspokoić w 100 % całoroczne potrzeby rodziny. Oczywiście przydałby sie magazyn tej energii w postaci gorącej wody no i jakiś akumulator, to na wypadek długotrwale niekorzystnego zachmurzenia.
Dla mnie to jest prawdziwe OZE, bez smrodu, bez hałasu, bez zniszczeń krajobrazowych, bez zmian ekosystemów, bez szkodliwych substancji. Na dodatek dzisiejsze fotoogniwa mogą zastąpić pokrycia dachowe. Wystarczy tylko pomysleć, że 10-12 mkw dachu i mam głęboko dostawce pradu i jego podwyżki.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2009, 11:51 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
Policz ile kosztuje m2 fotoogniwa. ile jest w stanie wyprodukowac prądu oraz ile kosztuje 1 MW. Dla ułatwienia http://www.cire.pl/item,43163,1.html
Bez dotacji nie ma szans na wybudowanie.
Podobnie z panelami słonecznymi do ogrzewania wody, teraz jest boom na budowę tylko dlatego że jest wspomaganie z dotacji za pomocą dotacji bezpośrednich i pośrednich (nisko oprocentowany kredyt z umorzeniami).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2009, 12:32 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
Szamie tu muszę się nieco wtrącić, bo gry zapoznasz się z technologią produkcji ów ogniw, przestaną być aż tak ekologiczne jak Ci się wydają.

:)

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2009, 13:30 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
radek napisał(a):
Policz ile kosztuje m2 fotoogniwa. ile jest w stanie wyprodukowac prądu oraz ile kosztuje 1 MW. Dla ułatwienia http://www.cire.pl/item,43163,1.html
Bez dotacji nie ma szans na wybudowanie.
Podobnie z panelami słonecznymi do ogrzewania wody, teraz jest boom na budowę tylko dlatego że jest wspomaganie z dotacji za pomocą dotacji bezpośrednich i pośrednich (nisko oprocentowany kredyt z umorzeniami).


Tym razem ja dla ułatwienia. Za 1 W mocy fotoogniwa trzeba zapłacić ok 2-4 $, drugie tyle ogólnie pojęta instalacja, razem ok. 4- 8 $ = 12-24 zł,
a więc 1kW kosztuje 12-24 tys. zł. Bez żadnych :!: szkód środowiskowych, czysta energia :!: No i i jeszszcze jedno, na skutek coraz bardziej masowej produkcji i nowych technik wytwarzania, w ostatnich latach ogniwa tanieją , i to w tempie paru % rocznie. W tej sytuacji cena nie jest porażająca.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2009, 13:53 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Flooder napisał(a):
Szamie tu muszę się nieco wtrącić, bo gry zapoznasz się z technologią produkcji ów ogniw, przestaną być aż tak ekologiczne jak Ci się wydają.

:)


To już odrębny temat. No i dot. to dzisiaj wielu masowych produktów, tv, telefony, komputery itp.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: sobota, 14 listopada 2009, 15:50 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 29 października 2007, 01:00
Posty: 116
Lokalizacja: Szklarska Poręba, Heidenheim an der Brenz
Witam.

Włączę swój głos do dyskusji.
Zdecydowanie zgadzam się z opinią, że jakikolwiek projekt OZE zawsze musi być uzasadniony od strony ekonomicznej jak i oddziaływania na środowisko i otoczenie. Tak czy inaczej zawsze jest to kompromis i "slalom" pomiędzy polskimi ustawami które niczym tyczki ukierunkowują projekt na niepowodzenie. Przykład: projekt elektrowni w kaskadzie na Wiśle. Duży potencjał energetyczny, duży stopień wykorzystania energii, sprawność turbin myślę rzędu 92-95%. Oczywiście zaraz pojawiają się tego typu analizy: http://levis.sggw.waw.pl/~ozw1/zgw/wis/99_00/Ekosystemy/ekosystemywodneaneks.html Zgoda. Ale do negocjacji niech siadają ludzie otwarci na dyskusje z pełną bazą wiadomości, badań, wykresów i chętni na znalezienie rozwiązań satysfakcjonujących wszystkie strony. A rozwiązania istnieją.

Dobrze wszyscy wiemy, że potencjał energii wodnej w Polsce jest niewykorzystany. Świeże dane URE z 30.09.2009 to 944MW mocy zainstalowanej. A nasz kataster wodny dobrze uśredniony i oszacowany 40 lat temu i później potwierdzany (np. prof. A.Hoffman) to około 4150MW. Z czego na Wisłę przypada jakieś 2000MW a na Odrę 600MW. Czyli wykorzystujemy jakieś 23%...
Jestem zwolennikiem dużej energetyki wodnej na niekorzyść wiatrowej głównie ze względu na większą "gęstość energii" wody wynikającą oczywiście z różnicy ściśliwości obu płynów. Zbiornik wodny umożliwiający żeglugę, przyjmujący falę powodziową przemawia do mnie bardziej niż hektary turbin wiatrowych. Turbin wiatrowych jednak nie neguję tylko stwierdzam różnicę w stopniu wykorzystania energii. Zdecydowanie jestem jednak fanem elektrowni szczytowo-pompowych. Wszelkie analizy rynkowe (np. w firmie VOITH której pracuję) wskazują że w najbliższych latach zdecydowanie wzrośnie zainteresowanie tymi właśnie elektrowniami. Zalety są niewątpliwe. Akumulacja energii i przełączenie w ciągu kilku-kilkunastu sekund z pracy pompowej w turbinową i regulacja nadwyżek i zapotrzebowania w sieci.
Argument oddziaływania elektrowni wodnych na środowisko jest istotny. Czy nie jest faktem, iż polska energetyka stoi w obliczu zwiększenia uzależnienia energetycznego? Widzimy jaka jest sytuacja z dostawą gazu. Nihil novi! A potencjał drzemiący przede wszystkim w wodzie czeka na wykorzystanie.

Padło w dyskusji hasło elektrowni na morzach i oceanach. VOITH (i pewnie nie tylko) inwestuje obecnie grubą kasę w ten temat po fuzji z RWE Innogy. Prototyp takiej turbiny wykorzystującej energię prądów spuszczamy na dno morza u wybrzeży Korei za około miesiąc. Tu można zobaczyć model 3D: http://www.voithhydro.com/media/Hypower_19_final.pdf

Co do paneli słonecznych to na południu Niemiec w Badenii-Wittenbergi gdzie mieszkam szacuję że jakieś 30% domów ma instalację. Praktycznie każdy rolnik ma dużą powierzchnię dachu stodoły, obory czy suszarni zabudowaną ogniwami. Ale tu dofinansowanie jest dużo większe niż w Polsce.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: sobota, 14 listopada 2009, 15:55 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 29 października 2007, 01:00
Posty: 116
Lokalizacja: Szklarska Poręba, Heidenheim an der Brenz
P.S. Ta turbina na dnie morza http://www.voithhydro.com/media/Hypower_19_final.pdf jest na str. 39.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: sobota, 14 listopada 2009, 16:08 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
U nas niestety najwięcej wpływu mają tzw krzykacze a nie osoby znające temat i skore do dyplomacji.
Co do elektrowni szczytowo pompowych w Polsce znam tylko jedno miejsce w którym planowano budowe takiej elektrowni. Być może przy kaskadzie Wisły można takie zainstalować i magazynować energie z elektrowni wiatrowych. Oglądałem wspomniany link widzę że także zajmujecie się serwisowaniem el. wiatrowych.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 20:22 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 29 października 2007, 01:00
Posty: 116
Lokalizacja: Szklarska Poręba, Heidenheim an der Brenz
radek napisał(a):
U nas niestety najwięcej wpływu mają tzw krzykacze a nie osoby znające temat i skore do dyplomacji.
Co do elektrowni szczytowo pompowych w Polsce znam tylko jedno miejsce w którym planowano budowe takiej elektrowni. Być może przy kaskadzie Wisły można takie zainstalować i magazynować energie z elektrowni wiatrowych. Oglądałem wspomniany link widzę że także zajmujecie się serwisowaniem el. wiatrowych.



Ja jestem akurat w dziale Hydro. Ale zgadza się, VOITH Industrial Services i polski partner Hörmann Serwis Polska oferują pełen zakres usług związanych z eksploatacją turbin wiatrowych. Samych turbin wiatrowych VOITH nie produkuje. Dział VOITH Turbo produkuje elementy połączeń mechanicznych i oczywiście opatentowane przekładnie hydrokinetyczne które wyeliminowały stosowanie przetwornic częstotliwościowych:
http://www.voithturbo.de/vt_en_act_movies_windrive.htm
http://www.voithturbo.de/wind-technology.htm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 20:28 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
W których turbinach stosowane są przekładnie hydrokinetyczne ?
Znam już odpowiedź, drugi link czyli Dewind wada gdy się coś zepsuje to tylko u jednego producenta naprawa.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 22:06 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
radek napisał(a):
W których turbinach stosowane są przekładnie hydrokinetyczne ?
Znam już odpowiedź, drugi link czyli Dewind wada gdy się coś zepsuje to tylko u jednego producenta naprawa.


No proszę, a swego czasu, wielu wykpiło mnie z koncepcji takich przekładni, co prawda z Narkiem na czele, a więc tak jakby nie :wink:
Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 23:02 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
Na mechanice się nie znam, to co przeczytałem w internecie to że przekładnie hydrokinetyczne maja niską sprawność w porównaniu do przekładni zębatych. Ciekawe jak to wygląda sprawność w elektrowniach wiatrowych w stosunku do tradycyjnego modelu tj. przekładnia planetarna - generator - inwerter. jakie są koszty I jak z awaryjnością.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 16 listopada 2009, 00:16 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Sprawność nieco mniejsza, poza tym same zalety:
- mała awaryjność- brak mechanicznych częsci podlegajacych tarciu,
praktycznie bezawaryjne
- kompensacja uderzeń dynamicznych- wszelakich
- długowieczność
- ta sprawność ok 3-5 % mniejsza
- szeroki dostęp mocy na złomowiskach np. USA gdzie prawie wszystkie
samochody w tym te o mocy kilkaset kW dostępne w cenie złomu
- niewielkie gabaryty
Przy prawidłowej eksploatacji, tam nie ma co się zepsuć, wszystko pracuje w oleju, bezstykowo. Tylko filtry oleju zmieniać i uzupełniać olej, przy czym ubytki tylko z powodu ewentualnej nieszczelności obudowy.
No i łatwość płynnego sterowania, a więc ustalenia optymalnych obrotów i uślizgu generatora, co może skompensować tę mniejszą sprawność.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 16 listopada 2009, 18:51 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 29 października 2007, 01:00
Posty: 116
Lokalizacja: Szklarska Poręba, Heidenheim an der Brenz
Ten system nazywa się WinDrive. Jest to przekładnia planetarna sprzęglona z przekładnią hydrokinetyczną. Zasada działania i przykładowa praca przy zmienności obciążeń jest pokazana tu: http://www.voithturbo.de/wind-technology_product.htm
Wynalazek pozwolił zmniejszyć rozmiar generatora o ok. 20-30% , przez to oczywiście całą wagę a w konsekwencji stosuje się mniejsze fundamenty.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 16 listopada 2009, 19:50 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
Tenant napisał(a):
Wygląda jak sprzęgło


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 16 listopada 2009, 20:15 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Bo to nie jest , ani przekładnia hydrokinetyczna, ani sprzęgło hydrokinetczne, to jest normalne sprzęgło kulkowe.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL