Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest sobota, 20 kwietnia 2024, 06:07

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 26 października 2009, 15:00 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 1 lutego 2004, 01:00
Posty: 41
Prąd z rzeki dla wybranych?
26.10.2009
Małe elektrownie wodne mogą być lokalizowane jedynie na dotychczas istniejących piętrzeniach orzekł 22 października br. minister środowiska - prof. Maciej Nowicki na spotkaniu z prezesem Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej - Leszkiem Karwowskim, dyrektorem Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie - Jerzym Grelą oraz Generalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska - Michał Kiełsznią. Powód spotkania - awantury o prawo do budowy na Dunajcu małych, prywatnych elektrowni wodnych.

Co powiedział minister? Że: "Małe elektrownie wodne ze względu na swój stosunkowo niski (w porównaniu z innymi źródłami energii odnawialnej) potencjał energetyczny przy jednoczesnych znacznych szkodach środowiskowych takich inwestycji, nie powinny powstawać wszędzie. Ich lokalizacja powinna uwzględniać wyłącznie istniejące już w tej chwili piętrzenia na rzekach. Aby to zagwarantować, potrzebne są takie zmiany w prawie, które w sposób transparentny i jasny dla potencjalnych inwestorów zagwarantują realizację tej strategii, która opiera się i na konstytucyjnej zasadzie działania w duchu zrównoważonego rozwoju i jest zgodna z Polityką Ekologiczną Państwa".

Efekt tego spotkania jest taki, że w listopadzie br. pod nadzorem Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej przygotowany plan działań, które umożliwią zmiany w prawie regulującym powstawanie małych elektrowni wodnych na rzekach w Polsce. Zmiany w prawie mają zagwarantować istnienie transparentnego systemu obowiązującego w całym kraju. Jednocześnie wydane dotychczas dla takich inwestycji decyzje środowiskowe zostaną poddane audytowi, czyli kontroli, szczególnie pod kątem uwzględniania oddziaływania skumulowanego inwestycji (jeśli znajdują się blisko siebie). Uzgodniono także konieczność opracowania strategicznej oceny oddziaływania na środowisko dla dorzecza Dunajca.
Źródło: www.ppr.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 26 października 2009, 20:23 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 11 czerwca 2008, 01:00
Posty: 35
No jasne,tylko w naszym kochanym kraju takie bzdury wymyślają!!!A co jest w Norwegi-98 % z żródeł odnawialnych energi i nikt nie protestuje

_________________
maly-31


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 26 października 2009, 22:18 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): środa, 18 lutego 2009, 01:00
Posty: 36
Lokalizacja: Warszawa
Wspominałem już w innym wątku iż z dobre poinformowanych źródeł blikich KZGW wiem iż chodzi o opracowywany juz od pół roku regulamin dzierżawy i udostępniania rzek i urzdzeń piętrzących. Ma on być wdrożony we wszystkich 8 RZGW. KZGW nie ma możliwości wpływania na dzierżawę obiektów irzek znajdujących się w zarządzie WUMiUW. KZGW ani żadne RZGW nie może być stroną w postępowaniu o wydanie pozwolenia WP, Budowlanego ani środowiskwego. MOże je opiniować dla Starostu lub Wojewody.
Więc prawda jest taka że to bicie piany dla dziennikarzy i pseudo ekologów w stylu Wjraka którzy policzyli inwestycje na Dunajcu. Trzeba coś rzucić prasie na żer.
Generalnie nie oceniam czy 21 MEW blisko siebie to dobry czy zły pomysł bo nie mam danych o tych inwestycjach. Ale genralnie wiadomo że przezd wojną co pare kilometrów stał młyn na każdej rzece a ryby i inne żyjątka jak żyły tak żyją w tych wodach.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 26 października 2009, 23:02 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): środa, 23 września 2009, 13:47
Posty: 5
Jeszcze troch poczekajmy i komuś na drodze staną wiatraki i wtedy zostanie nam tylko ??????????????????????????????? to czym się chwali PGE :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 26 października 2009, 23:17 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Cz. :D . Oczywiście, że rybki będą żyły, pewnie inne gatunki, ale żyły będą.
Wg. mnie, tak jak "przegięciem" jest możliwość budowy MEW wszędzie tam gdzie inwestor sobie zażyczy, tak przegięciem jest administracyjny lub ustawowy zakaz budowy wszędzie. Pożytki z przykładowych 50-300 kW
społecznie niewielkie, a szkody krajobrazowe mogą być wielkie. Odwrotnie też działa: szkody krajobrazu żadne, a pożytki duże - zatrudnienie dla realizujacych inwestycje , podatki itp. Działa jak każde klapki na oczach.
Przejawem kompletnego idiotyzmu jest absolutny zakaz budowy, jak i możliwość budowy wszędzie. To tak jak z temperaturą ciała - głowa w zamrażarniku, nogi we wrzątku, ale średnia temp. w normie 36,6 st. C.

Pozdrawiam Szam

P.s. Dodam, że wg mnie, budowa każdego NOWEGO piętrzenia powinna wymagać rzetelnego raportu oddziaływania na środowisko, lecz wykorzystanie energetyczne już istniejących powinno zwalniać z tego obowiązku.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 26 października 2009, 23:40 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Jakub napisał(a):
Jeszcze troch poczekajmy i komuś na drodze staną wiatraki i wtedy zostanie nam tylko ??????????????????????????????? to czym się chwali PGE :mrgreen:


Cz. :D . Mnie stoją, pożytku tyle co kot napłakał, a krajobraz jak 1/2 .... z za krzaka, hałas w okolicy, wzsystko co żywe ucieka od tego.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: piątek, 30 października 2009, 18:48 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 16 września 2007, 01:00
Posty: 82
zachęcam do lektury --> www.nettg.pl/Artykuly/Analizy-i-Komenta ... dne-,27942

to szczegolnie mi sie podoba -- "Wiadomo, że mała elektrownia wodna to mała szkoda ekologiczna, a duża elektrownia to duża szkoda."
Odp Pana ministra prof. Macieja Nowickiego --- "... nad szkodami środowiskowymi dużych elektrowni wodnych ministerstwo panuje i nie trzeba tu żadnych zastrzeżeń."
hehehe duzy moze więcej

Polska to być piękny kraj


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: niedziela, 1 listopada 2009, 00:51 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): środa, 23 września 2009, 13:47
Posty: 5
I tu jest pies pogżebany duży może wszystko.!!!!! Duża EW mały problem , duża fertma wiatrowa mały problem (czarnobyl to też nie problem bo nad tym czuwają panowie ministrowie), a ewentualne straty pokryje skarb państwa czyli my. ps.Mi te szumiące śmigła teżni przypadły do gustu ,ale jest na to moda ,ktoś robi kase do czasu aż jakiś pan prof. czegoś niewymyśli tak jak w przypadku memorandum na MEW. Jak niwiadomo o co chodzi to chodzi o kase :? :?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: niedziela, 1 listopada 2009, 23:13 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
O ile MEW, mogą tworzyć nowy, przyjazny ludziom i przyrodzie ekosystem wraz z krajobrazem, o tyle te wiatraki sieją tylko spustoszenie. Sprawność MEW 60-80 %, wiatraków 10-20 % i to w porywach. Nie jestem ortodoxem, niech sobie powstają, ale na pustyniach, na morzu itp. Jak zawsze należy położyć na jednej szali wagi korzyści, a na drugiej straty.
Biznesowo, sens ekonomiczny działań w jedne i drugie nie wynika z racjonalnych przesłanek, a systemu sztucznych dopłat kształtowanych przez lobbystów i polityków - siedzących, w ogólnie pojętej kieszeni u lobbystów. W ekstremalnej sytuacji wystarczy , że ministrem ochrony środowiska zostanie osoba mająca w rodzinie, lub wśród przyjaciół właścieli znaczących MEW i jest zarażona syndromem MEW. Zgadnicie co wtedy będzie be :?: , a co cacy :roll:

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 2 listopada 2009, 10:11 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
Szam1953, napisz które firmy otrzymały dopłaty na elektrownie wiatrowe.
Elektrownie wiatrowe tak samo zmieniaja srodowisko jak el wodne.
Lobbisci są ele w duzych elektrowniach gdzie z paliwami kopalnymi spalaja tzw biomase uzyskujac tym samym zielona energie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 2 listopada 2009, 10:42 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Wszystkie wytwarzające tzw. energię odnawialną, obecnie nazywa się to świadectwami pochodzenia. Sztuczna nieracjonalna dopłata. Rozumiem kary za trucie, ale gratyfikacji za to że się nie truje, bez względu na inne szkody, nie rozumiem. To rynek powinien kształtować ceny energii z i bez kar za trucie, a i to zależnie od stopnia szkodliwości. Mogłoby sie wówczas okazać, że na skutek różnych wynalazków i skali wytwarzania, energia czarna stałoby sie szara , a może i całkiem biała , tak jak ta tzw. odnawialna.

Pozdrawiam


Ostatnio edytowano poniedziałek, 2 listopada 2009, 11:02 przez szam1953, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 2 listopada 2009, 10:51 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
Czyli el. wodne także otrzymują dopłatę.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 2 listopada 2009, 11:03 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
radek napisał(a):
Czyli el. wodne także otrzymują dopłatę.


Oczywiście!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 2 listopada 2009, 11:59 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
Szam- Twoje poglądy wydają mi się czasami dość dziwne. Jak OZE to wodne bo wiatraki są be. Przecież jedne i drugie mają swoje wady i zalety.
Ani jedne ani drugie (nawet razem wzięte) nie zapewnią nam wystarczającej ilości energii. To już twoi dziadkowie wiedzieli że do mielenia mąki muszą być młyny wodne i wiatraki.
Co do sprawności to na naszym terenie wiatrowe osiągają w porywach nie do 20 a do 40% a to robi wielką różnicę.
Dobrze wiesz, że gdyby nie certyfikaty to większości małych wodnych, nie opłaciłoby się użytkować i mało którą budowę OZE wogóle zaczynać. Patrząc na to tylko z punktu biznesu, jak prpopnujesz, to budowano by tylko węglowe bo z nich prąd jest najtańszy.
Technologie wiatrowe się cały czas rozwijają, ich sprawność rośnie i nie wiadomo czy w przyszłości nie będą bardziej ekonomiczne od węglowych (węgiel będzie drożał). Jeżeli, idąc twoim tokiem rozumowania, ograniczymy inwestycje w tą dziedzinę, to się tego nie dowiemy. To samo tyczy się solarnych i innych.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 2 listopada 2009, 15:51 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Tołdi napisał(a):
Szam- Twoje poglądy wydają mi się czasami dość dziwne. Jak OZE to wodne bo wiatraki są be. Przecież jedne i drugie mają swoje wady i zalety.
Ani jedne ani drugie (nawet razem wzięte) nie zapewnią nam wystarczającej ilości energii. To już twoi dziadkowie wiedzieli że do mielenia mąki muszą być młyny wodne i wiatraki.
Co do sprawności to na naszym terenie wiatrowe osiągają w porywach nie do 20 a do 40% a to robi wielką różnicę.
Dobrze wiesz, że gdyby nie certyfikaty to większości małych wodnych, nie opłaciłoby się użytkować i mało którą budowę OZE wogóle zaczynać. Patrząc na to tylko z punktu biznesu, jak prpopnujesz, to budowano by tylko węglowe bo z nich prąd jest najtańszy.
Technologie wiatrowe się cały czas rozwijają, ich sprawność rośnie i nie wiadomo czy w przyszłości nie będą bardziej ekonomiczne od węglowych (węgiel będzie drożał). Jeżeli, idąc twoim tokiem rozumowania, ograniczymy inwestycje w tą dziedzinę, to się tego nie dowiemy. To samo tyczy się solarnych i innych.


Cz. :D . Oczywiście, że gdyby nie płatności za certyfikatyto większości małych wodnych, nie opłaciłoby się użytkować i mało którą budowę OZE wogóle zaczynać. Jest to oczywiście świadectwo idiotyzmów rządzących naszą gospodarką. Przy kierowaniu się tą zasadą możemy uchwalić , że każda kobieta otrzyma np. 2 tys. Euro emerytury, a jak , niech ma! Reszta obywateli zapłąci.
Te wiatraki oczywiście mogą mieć sprawność 40 %, przy 8 st. Buforta, ale średnio w roku jest 2-3 , więc rzeczywista wynosi 10-20 % zainstalowanej mocy . Czyli do .....
Solarnych nie mieszaj do tego, dają energię, nikomu nie szkodzą i nie przeszkadzają.
Technologie wiatrowe cały czas się rozwijają. Co tam sie rozwija? Generator, śmigła, słupy betonowe, hałas czy zajmowane obszary z których wszystko co żywe ucieka. Ludzie też.
Chcesz produkować z węgla- produkuj i płac kary za zanieczyszczenia , chcesz z wody-produkuj i płać za korzystanie ze środowiska, chcesz z wiatru produkuj i płać jeszcze wieksze kwoty za srodowisko, chcesz ze słońca- produkuj i nie płac żadnych kar. Rób to wszystko w warunkach logicznych zasad konkurencji, a nie sztucznych dopłat administracyjnych.
Czy sam, jako konsument wybierzesz taki sam towar w wyższej czy w niższej cenie?

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 2 listopada 2009, 20:22 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
Solarne włączyłem bo jest to technologia w jeszcze wcześniejszej fazie rozwoju niż wiatrowa i jeszcze droższa.
Widzę że o wiatrowej niewiele wiesz. Przy 8 st. to maszyna robi 100 lub więcej % (bywają przypadki że nawet 130). Srednia w roku w Polsce ( w miejscach gdzie są stawiane maszyny) wychodzi od 5 do 7 m/s na 50m. Przy 5,5m/s na 50m jest prawie 7m/s na 100m. Nowa dwumegówka z wirnikiem 90m (a takie w tej chwili są najbardziej popularne) robi rocznie 30% w stosunku do zainstalowanej mocy. W lepszych miejscach gdzie średnia jest przy 7 m/s na 50m, to maszyna robi 40%.
Widziałem miejsce gdzie maszyna starej generacji ( na 55m maszcie) robiła 43% i została wymieniona w tym roku na nowszą która będzie robić 10% więcej.( to niestety nie w Polsce)
Co do rozwoju to: śmigła - ciebie to śmieszy ale prawda jest taka że śmigła są coraz sprawniejsze ze względu na KSZTAŁT- (uzyskuje się coraz większe siły nośne) i coraz cichsze .DŁUGOŚĆ- (co roku udaje się wykorzystać nowsze materiały które pozwalają zbudować dłuższe śmigło np. 60m co 10 lat temu było mażeniem)
Słupy - Gdzie ty widziałeś nową betonową wieżę. Teraz robi się to ze stali i robi się coraz wyższe aby łapać mocniejsze wiatry.
Hałas- jak się trochę zagłębisz w temat to się dowiesz że emisja hałasu wiatraków maleje wraz z ich postępem technologicznym . (tak jak w samochodach-niby co tam można zmienić a jednak są coraz cichsze)
Dalej co do postępu: 20 lat temu maszyna ruszała przy 4-4,5 m/s. Dzisiaj rusza przy 2,5-3m/s dzięki temu wykorzystuje szerszy zakres wiatrów (a tych najsłabszych jest najwięcej). Stosuje się dwa generatory aby przy słabszych wiatach chodził mniejszy (lżej go poruszać) i produkował więcej. Weszły do użytku systemy regulowanego konta łopat. Przy małych wiatrach ustawiają płaty mocno na wiatr a przy wietrze powodującym przekroczenie mocy nominalnej zaczynają się cofać. Dzięki temu maszyna przy niższych wiatrach osiąga maxa, a krzywa mocy jest bardziej stroma.
Szam.- z całym szacunkiem- nie rzucaj dziwnych teorii jak się na tym nie znasz. Jesteś na tym forum dość poważaną osobą i przez to niektórzy mogą błędne tezy przyjąć jako pewnik.
Kto ci tych głupot naopowiadał że" co żywe ucieka" spod wiatraków. ( to taka sama bzdura jak wyginięcie ryb w okolicach el. wodnej). Podczas przeglądów maszyn częstym przypadkiem jest usuwanie ptasich gniazd z różnyh zakamarków.
Co do produkcji "w warunkach logicznych zasad konkurencji" -Wg. ciebie system energetyczny ma być oparty tylko na konkurencji? Wystarczy parę wybuchów metanu (oby ich było jak najmniej) w krótkim czasie w naszych kopalniach i prądu nie masz. Wystarczy że rusek przykręci kurek i masz kłopoty. Dostawy energii muszą byś z różnych źródeł niestety nie tylko z tych najtańszych. Węgla i ropy jest coraz mniej i musimy do czasu kiedy ich cena będzie mocno rosnąć mieć przygotowane inne źródła energii. Oczywiście wiatr i woda a słońce tym bardziej nie załatwi w Polsce problemu ale pomoże. (jak będzie dobrze rozwinięte to nawet znacząco).
Jeżeli będziemy krótkowzroczni i patrzyli tylko na dzisiejszą cenę to w przyszłości obudzimy się z d... w nocniku.
Dalej co do ekonomii to nie wiemy czy taniość prądu z węgla nie kosztuje nas dwa, trzy a może więcej razy tyle przez wydatki na służbę zdrowia. Jeżeli mamy wychodzić z ekonomii to trzeba by to policzyć a wtedy może się okazać że prąd z wiartu czy wody bez dopłat jest tańszy od tego z węgla.
Się tak rozpisałem,że nie wiem czy wątku nie zgubiłem. Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: poniedziałek, 2 listopada 2009, 23:49 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Tołdi napisał(a):
Solarne włączyłem bo jest to technologia w jeszcze wcześniejszej fazie rozwoju niż wiatrowa i jeszcze droższa.
Widzę że o wiatrowej niewiele wiesz. Przy 8 st. to maszyna robi 100 lub więcej % (bywają przypadki że nawet 130). Srednia w roku w Polsce ( w miejscach gdzie są stawiane maszyny) wychodzi od 5 do 7 m/s na 50m. Przy 5,5m/s na 50m jest prawie 7m/s na 100m. Nowa dwumegówka z wirnikiem 90m (a takie w tej chwili są najbardziej popularne) robi rocznie 30% w stosunku do zainstalowanej mocy. W lepszych miejscach gdzie średnia jest przy 7 m/s na 50m, to maszyna robi 40%.
Widziałem miejsce gdzie maszyna starej generacji ( na 55m maszcie) robiła 43% i została wymieniona w tym roku na nowszą która będzie robić 10% więcej.( to niestety nie w Polsce)
Co do rozwoju to: śmigła - ciebie to śmieszy ale prawda jest taka że śmigła są coraz sprawniejsze ze względu na KSZTAŁT- (uzyskuje się coraz większe siły nośne) i coraz cichsze .DŁUGOŚĆ- (co roku udaje się wykorzystać nowsze materiały które pozwalają zbudować dłuższe śmigło np. 60m co 10 lat temu było mażeniem)
Słupy - Gdzie ty widziałeś nową betonową wieżę. Teraz robi się to ze stali i robi się coraz wyższe aby łapać mocniejsze wiatry.
Hałas- jak się trochę zagłębisz w temat to się dowiesz że emisja hałasu wiatraków maleje wraz z ich postępem technologicznym . (tak jak w samochodach-niby co tam można zmienić a jednak są coraz cichsze)
Dalej co do postępu: 20 lat temu maszyna ruszała przy 4-4,5 m/s. Dzisiaj rusza przy 2,5-3m/s dzięki temu wykorzystuje szerszy zakres wiatrów (a tych najsłabszych jest najwięcej). Stosuje się dwa generatory aby przy słabszych wiatach chodził mniejszy (lżej go poruszać) i produkował więcej. Weszły do użytku systemy regulowanego konta łopat. Przy małych wiatrach ustawiają płaty mocno na wiatr a przy wietrze powodującym przekroczenie mocy nominalnej zaczynają się cofać. Dzięki temu maszyna przy niższych wiatrach osiąga maxa, a krzywa mocy jest bardziej stroma.
Szam.- z całym szacunkiem- nie rzucaj dziwnych teorii jak się na tym nie znasz. Jesteś na tym forum dość poważaną osobą i przez to niektórzy mogą błędne tezy przyjąć jako pewnik.
Kto ci tych głupot naopowiadał że" co żywe ucieka" spod wiatraków. ( to taka sama bzdura jak wyginięcie ryb w okolicach el. wodnej). Podczas przeglądów maszyn częstym przypadkiem jest usuwanie ptasich gniazd z różnyh zakamarków.
Co do produkcji "w warunkach logicznych zasad konkurencji" -Wg. ciebie system energetyczny ma być oparty tylko na konkurencji? Wystarczy parę wybuchów metanu (oby ich było jak najmniej) w krótkim czasie w naszych kopalniach i prądu nie masz. Wystarczy że rusek przykręci kurek i masz kłopoty. Dostawy energii muszą byś z różnych źródeł niestety nie tylko z tych najtańszych. Węgla i ropy jest coraz mniej i musimy do czasu kiedy ich cena będzie mocno rosnąć mieć przygotowane inne źródła energii. Oczywiście wiatr i woda a słońce tym bardziej nie załatwi w Polsce problemu ale pomoże. (jak będzie dobrze rozwinięte to nawet znacząco).
Jeżeli będziemy krótkowzroczni i patrzyli tylko na dzisiejszą cenę to w przyszłości obudzimy się z d... w nocniku.
Dalej co do ekonomii to nie wiemy czy taniość prądu z węgla nie kosztuje nas dwa, trzy a może więcej razy tyle przez wydatki na służbę zdrowia. Jeżeli mamy wychodzić z ekonomii to trzeba by to policzyć a wtedy może się okazać że prąd z wiartu czy wody bez dopłat jest tańszy od tego z węgla.
Się tak rozpisałem,że nie wiem czy wątku nie zgubiłem. Pozdrawiam.


Cz. :D . Najważniejsze, proszę nie przyjmować moich pogladów za pewnik, wynikają one z mojego dość liberalnego i logicznego myślenia o makroekonomi i przyrodzie.
A teraz do rzeczy:
- prawdą jest , że , jak w każdej dziedzinie , wraz z upływem czasu następuje postęp technologicznyw elektr. wiatrowych też
- nieprawdą jest że mogą uzyskać sprawność, choćby teoretyczną na poziomie 100, a nawet 130 %. Tym rządzi fizyka i nic na to nie poradzimy
- prawdą jest , że nie mam wiedzy dot. średniej prędkości wiatrów w funkcji wysokości. Jednak zakładając, że średnio 1/2 roku w dzień i w nocy wieje na tyle żeby wprawić w ruch generator, przy max. sprawnośći teoretycznej nawet 50%, to sprawność całego ustrojstwa wyniesie śr. 25% w ciągu całego roku
- prawdą jest, że jeśli śmigło może napędzać 2 lub więcej generatorów to tak jak w wodnych, przy zastosowaniu większej ilości turbin, możemy wykorzystać energię wiatru w większym zakresie
- prawdą jest, że opłacalność takich inwestycji jest ze znakiem minus, sytuację ratują obywatele wykładając kasę na dopłaty - podatkli
- prawdą jest, że dywersyfikacja żródeł pozyskania energii jest konieczna, czasami bez względu na cenę
- prawdą jest, że średnio rocznie możemy uzyskać ok 600 W z 1 mkw powierzchni ogniw fotowoltaicznych, niestety obecnie sprawność tych kosmicznych sięga 30 %, zwykle stosowane ok 5-12%. Niestety słońce nie
świeci całą dobę.
- prawda jest, że 90 m śmigło potrzebuje aż ok. 1 ha gruntu
- być może prawdą jest, że emitują coraz mniej hałasu, mnie tam wszystko jedno czy mi hałasuje 100 czy 98, czy nawet 80 decybeli. Jest to hałas stały i nie do wytrzymania na dłuższą metę. Po prostu, w pobliżu nie da się żyć, ciagłe podenerwowanie, stres i choroby psychiczne gwarantowane
- to właśnie krótkowzroczność powoduje, że więcej kasy wkładamy w wiatraki a nie np. energię słoneczną czy też fal morskich.
- prawdą jest , że erupcja 1 dużego wulkanu (a jest ich kilka na świecie)
emituje wiecej szkodliwych substancji niż wszystkie elektrownie węglowe razem wzięte

Na koniec pdkreślam, że nie jestem przeciwnikiem OZE, jestem przeciwnikiem nazywania OZE każdej energii z innych żródeł niż węgiel,
ropa czy gaz w każdych oikolicznościach bez względu na lokalizacje i inne szkody powstałe przy jej produkcji. Jestem przeciwnikiem dopłacania za coś co jest normalne, a zwolennikiem karania za działania szkodliwe. A więc elektrownie wodne-TAK ale nie wszędzie, elektrownie wiatrowe -TAK ale nie wszędzie, elektrownie słoneczne-TAK na każdym dachu, elektrownie na morzu-TAK, ale nie na plaży.

Ufff! rozpisałem się.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2009, 09:07 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
CZ.
Odnośnie drugiego odnośnika: słowo sprawność użyłem świadomie ponieważ cytowałem to po tobie. W praktyce chodzi o wielkość mocy w stosunku do mocy zainstalowanej (i bywają przypadki że dochodzi do 103%). Obejżyj krzywą mocy jakiejś elektrowni i bądziesz od razu wiedział o co chodzi.
Do trzeciego odnośnika: Tu się nic nie zakłada, tu się robi pomiary wiatru przynajmniej przez rok i porównuje je z danymi z wielolecia z innych masztów. Dalej powstałe wyniki przekładamy na parametry konkretnej turbiny i dopiero możemy wyliczyć "sprawność" w roku. W różnych miejscach i dla różnych turbin wychodzi to inaczej. Jeszcze raz podkreślam- tu nie ma żadnego zakładania.. To że komuś wydaje się że wieje to nie znaczy że maszyna będzie pracować. np.G58 przy 3m/s robi 10 kW, przy 4 robi 31, przy 5-robi 80, przy 6-150, przy 7-250, przy 8-370, przy 9-530 a przy 12-850 kW. Narastanie mocy na wykresie jest w zakresie 5-11m/s bardzo gwałtowne i każdy metr robi dużą różnicę. Dla laika różnica 2-3 m/s w tym zakresie jest nieodczuwalna.
Co do hałasu. Jak o tym piszesz to powinieneś wiedzieć że maszyny stawia się w takiej odległości aby spełniły normę 45 lub 40 dB w zależności przy jakiej zabudowie będą - co to ma wspólnego z chorobami psychicznymi? I nie jest to hałas stały. Turbina raz stoi raz pracuje , a jak pracuje to z różną mocą więc i z różną emisją hałasu. Poza tym obraca się w różnych kierunkach więc i hałas jest niesiony w różnych kierunkach.
Cieszę się że w pozostałych kwestiach doszliśmy do porozumienia a pod ostatnim zdaniem mogę się również podpisać.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2009, 09:08 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
Miało być 130% a nie 103%


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koniec
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2009, 09:16 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
130 % mocy znamionowej a nie sprawność układu. Można tyle osiągnąć tylko to jest praca ponad parametry i w takim wypadku łatwo można uszkodzić turbinę.
Tołdi to Ty masz taki sam nick na forum zwiazanym z wiatrowymi ?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL