Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest niedziela, 28 kwietnia 2024, 18:48

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: "Wodaki"
PostNapisane: piątek, 12 grudnia 2008, 20:27 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 12 grudnia 2008, 01:00
Posty: 3
Lokalizacja: Katowice
Witam wszystkich :)

Jestem tutaj nowy ale od razu chce zaproponować ciekawy temat do dyskusji, a przy okazji proszę Was o pomoc. Tytulowy Wodak, tak nazwałem to urządzenie, przypomina wiatrak zanurzony w wodze obracający sie siłą pędu rzeki. Rozwiązanie o tyle dobre że nie trzeba budować jazu a wystarczy (w uproszczeniu) mieć dostęp do rzeki o znacznej prędkości strumienia. Moje pytanie i zarazem prosba jest taka: czy ktos ma większe pojęcie na ten temat , jakieś materiały, informacje wszystko co może byc przydatne w pisaniu pracy magisterskiej na ten temat. Poniżej umieszczam link w którym jest pokazane to o co mi chodzi (niestety strona nie po naszemu) :) Proszę o pomoc!

http://www.energiewerkstatt.at/stromboj ... oje_01.htm
http://www.umweltschutz-news.de/254artikel1825.html

p.s. Zdaję sobie sprawę, że mam doczynienia z fachowcami na tym forum więc wybaczcie za takie uogólnienia.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: sobota, 13 grudnia 2008, 05:41 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Kolego nawet nie wiesz na jaki śliski temat tutaj wszedłeś. Dyskusja taka tu u nas toczyła się wielka i burzliwa. Ja jestem zwolennikiem zastanawiania się nad tym tematem i takie było moje stanowisko w dyskusji ale ile oberwał mi się za to od innego uczestnika dwojga imion "szam" i "szam1952". Epitet " głąb techniczny" też tam padł i wiele innych. Ktoś studiujący też się włączał do dyskusji i "szam" suchej nitki na nim nie zostawił. Zobaczymy co będzie teraz.
Ze swojej strony pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: sobota, 13 grudnia 2008, 11:53 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 19 maja 2007, 01:00
Posty: 105
ja uważam że taka technologia ma sens właśnie zastosowana na zniszczonych stopniach wodnych i tylko do własnego użytku, dużo kw to dawać nie będzie ale frajda jest


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: sobota, 13 grudnia 2008, 18:32 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
dudek napisał(a):
ja uważam że taka technologia ma sens właśnie zastosowana na zniszczonych stopniach wodnych i tylko do własnego użytku, dużo kw to dawać nie będzie ale frajda jest


:D Cz. Jak poszperasz na forum znajdziesz m.in. moje wyliczenia dot. sprawności, przepływów itp. Pisałem jako Szam. Przedstawiałem nawet chyba gotowe rozwiązania, gdzie producent podaje moce nominalne oraz zależności prędkości przepływów i uzyskiwanych mocy w funcji srednicy turbiny.

Szam

P.s. O W chyba piszesz , bo o kW to zapomnij.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: niedziela, 14 grudnia 2008, 12:51 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 12 grudnia 2008, 01:00
Posty: 3
Lokalizacja: Katowice
Nawet nie zdawałem sobie sprawy że to taki "niebezpieczny" temat jest na tym forum :P .. ale ja sie nie poddaje i dalej będę drążyć temat oczywiście z tymi co chcą :) Moim zadaniem jest zaprojektowanie od podstaw takiego urządzenia a dopiero na końcu wysuwaniu wniosków gdzie i na jaka skale można coś takiego zainstalować. Na początek mam prośbę o tytuł tej burzliwej dyskusji, poczytam i dowiem sie więcej :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: niedziela, 14 grudnia 2008, 19:24 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
sergiejwarny napisał(a):
Nawet nie zdawałem sobie sprawy że to taki "niebezpieczny" temat jest na tym forum :P .. ale ja sie nie poddaje i dalej będę drążyć temat oczywiście z tymi co chcą :) Moim zadaniem jest zaprojektowanie od podstaw takiego urządzenia a dopiero na końcu wysuwaniu wniosków gdzie i na jaka skale można coś takiego zainstalować. Na początek mam prośbę o tytuł tej burzliwej dyskusji, poczytam i dowiem sie więcej :)


:D Cz. Temat nie jest niebezpieczny, moc turbiny wyliczysz z energii kinetycznej, do pracy mgr możesz założyć zwykłą turbinę śmigłową. Jedyny problem jaki widzę to określenie ile % wody (a więc energii kinetycznej ) zmieni kierunek, ominie turbinę i popłynie bokiem. Wg. mnie nawet 60-80%, no ale to Ty piszesz tę pracę. Pomocne mogą być wszelkie modele dot. rozkładu sił (ciśnień) w turbinach wiatrowych - pełno tego w necie. Od strony fizyki to prawie to samo.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: niedziela, 14 grudnia 2008, 20:32 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
:D Cz. A tu masz dane takiej turbiny:

Technische Daten:
Prototyp der Strom-Boje aus Polyethylen
Rotordurchmesser 1,5 m
Maße: L 1100 cm, B 300 cm, H 200 cm,
Nennleistung 16 kW bei 3,5 m/s

A to oznacza nominalną sprawność 42 %. Aha znalazłem gdzies , że kosztuje 55 tys. Euro.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 09:34 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
My jesteśmy przyzwyczajeni do sprawności turbin co najmniej 80% ale dla tego typu turbin 42% sprawności to bardzo dużo. Jeśli dobrze pamiętam to wiatraki "wiatrowe" mają sprawność coś koło 45% i takie wielkie jest dążenie na ich stawianie. To są turbiny z tzw. parciem bocznym.
Mniej korzystne jest stosowanie turbin z parciem czołowym ale mają tą zaletę, że można stosować na płytkich wodach co w polskich warunkach może być lepsze bo nie ma u nas Amazonki.
Pozdrawiam wtajemniczonych


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 10:10 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
z tymi 45% trochę przesadziłeś. W Polsce ,poza brzegiem morza, przy nowych technologicznie maszynach na 100m masztach 30 % jest wynikim dobrym. Starsze , i niskie maszyny robią od 10 do 20%, oczywiście poza małymi wyjątkami gdzie zdaża się lepiej lub gożej


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 10:13 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
Te 42% dla w.w. turbin to jest moim zdaniem piękny wynik


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 10:38 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Tołdi napisał(a):
Te 42% dla w.w. turbin to jest moim zdaniem piękny wynik


:D Wg. mnie marketingowy. Zwróćcie uwagę , że jest to sprawność nominalna. Zresztą gdyby tą sama turbinę wpuścić w komorę sprwność byłaby pewnie prawie 2 x większa. Generalnie jest to bez znaczenia, bo gdyby te turbinę "wpuścić" do rzeki o prędkości 1m/s, to jej moc (przy tej samej sprawności) wynosiłaby ok 0.4 kW. Wiekszość naszych rzek (poza terenami górskimi) ma prędkość ok 0,5-0,7 m/s, a wówczas ta turbina dałaby ok 50 W.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 11:43 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 12 grudnia 2008, 01:00
Posty: 3
Lokalizacja: Katowice
Czytając wasze wypowiedzi nasuwa mi sie pytanie skąd wiecie ze to akurat będzie 40, 42, 45% sprawności? Z jakich wzorów to wszystko wyliczacie? Plan pracy jest taki aby wyjść od turbin wiatrowych i zaadaptować je do wody. Myślę, że to najkrótsza droga. Pytanie tylko czy dobra i przede wszystkim czy profile łopatek turbin wiatrowych będą dobrze sprawdzać sie w wodzie? Czy ktoś z Was zajmował się już takim problemem i czy jest w stanie wesprzeć mnie jakimiś materiałami, wskazówkami itp.

p.s. Czy wiecie jaka prędkość średnią ma Wisła w okolicy Skoczowa??

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 12:10 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
sergiejwarny napisał(a):
Czytając wasze wypowiedzi nasuwa mi sie pytanie skąd wiecie ze to akurat będzie 40, 42, 45% sprawności? Z jakich wzorów to wszystko wyliczacie? Plan pracy jest taki aby wyjść od turbin wiatrowych i zaadaptować je do wody. Myślę, że to najkrótsza droga. Pytanie tylko czy dobra i przede wszystkim czy profile łopatek turbin wiatrowych będą dobrze sprawdzać sie w wodzie? Czy ktoś z Was zajmował się już takim problemem i czy jest w stanie wesprzeć mnie jakimiś materiałami, wskazówkami itp.

p.s. Czy wiecie jaka prędkość średnią ma Wisła w okolicy Skoczowa??

Pozdrawiam


Z fizyki dla szkół podstawowych, no może trochę dla średnich, nie pamietam, przynajmniej ja stąd czerpałem wiedzę.
A Ty chcesz pracę magisterską pisać czy wywiadownia Mosadu?

P.S. A jak już napiszesz te prace mgr i obronisz, to z jakiej dziedziny będziesz mgr ? a może mgr inż. ?

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 13:52 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
Tołdi napisał(a):
z tymi 45% trochę przesadziłeś. W Polsce ,poza brzegiem morza, przy nowych technologicznie maszynach na 100m masztach 30 % jest wynikim dobrym. Starsze , i niskie maszyny robią od 10 do 20%, oczywiście poza małymi wyjątkami gdzie zdaża się lepiej lub gożej

sprawność el wiatrowej to jedno a procent wykorzystania mocy znamionowej elektroni wiatrowej to już inna "broszka". Teoretyczna max sprawność el wiatrowej może sięgać 60 % en. wiatru.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 14:02 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
sergiejwarny napisał(a):
p.s. Czy wiecie jaka prędkość średnią ma Wisła w okolicy Skoczowa??
Pozdrawiam
Na mapie topograficznej pisze 0,6 m/s
Co do projektowania smigiel to musisz zaglebic sie w mechanike plynow.
poszukaj w linkach co Ciebie interesuje
http://home.clara.net/darvill/altenerg/tidal.htm
Idac dalej http://www.marineturbines.com/projects.htm
a nastepnie http://www.seageneration.co.uk/seagen-installation.asp


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 15:27 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
radek napisał(a):
Tołdi napisał(a):
z tymi 45% trochę przesadziłeś. W Polsce ,poza brzegiem morza, przy nowych technologicznie maszynach na 100m masztach 30 % jest wynikim dobrym. Starsze , i niskie maszyny robią od 10 do 20%, oczywiście poza małymi wyjątkami gdzie zdaża się lepiej lub gożej

sprawność el wiatrowej to jedno a procent wykorzystania mocy znamionowej elektroni wiatrowej to już inna "broszka". Teoretyczna max sprawność el wiatrowej może sięgać 60 % en. wiatru.

Rzeczywiście. czytając miałem za szybki tok myślowy i nie zwróciłem uwagi :lol: . Przepraszam :(


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 22:06 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Te 60% sprawności to zapewne współcześnie, ja podawałem 45% (ze znakiem zapytania) za książką Jagodzińskiego "silniki wiatrowe" a ona pochodzi z lat 50-tych.
Wyjściową daną do wyliczeń energii, mechaniki, pędu płynów ( gaz i ciecz to płyny) stanowi liczba Reynoldsa charakterystyczna dla danego płynu, ale nic więcej o tym nie wiem, jest to już dla mnie trochę za wysoki poziom fizyki.
No i pytanie, które mnie ciekawi; jaki to rodzaj energii, jaka klasyfikacja, jaka nazwa; "energia wiatru"?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2008, 22:46 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
60 % dokladnie 59,3 to max ile można osiągnąć z energi wiatru wynika to z prawa Betza (niemicki aerodynamik). Ale to jest max a faktycznie przy poptymalizacji smigiel uzyskuje sie 50 %, od tego odliczymy straty generatora przekladni kabli transformatora i wyjdzie calkowita sprawnosc moze w okolicach 45 %.
Liczba Reynoldsa potrzebna jest do obliczen lopat.
Nie mam pojecia o co chodzilo z ta klasyfikacja energii wiatru to jest traktowane jako energia kinetyczna.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 00:26 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
:D Cz. Zostawcie tego Reynoldsa i Betza w spokoju, skupcie sie na bilansie energii , prawach Newtona i prawie Pascala, to wystarczy. Żadne teoretyczne projekty łopat i tak nie wytrzymują prób w tunelach gdyz opierają sie na współczynnikach wyznaczanych empirycznie ( m.in. liczba Reynoldsa).
Wystarczy, że zrozumiecie iż sprawność tego rodzaju turbin jest relatywnie mniejsza gdyż:

1/ od energii kinetycznej czynnika wpadającego do turbiny należy odjąć energię kinetyczną czynnika wychodzącego z turbiny
2/ wektor predkości czynnika w znacznym stopniu zmieni kierunek i wartość daleko przed przeszkadą ( turbina)

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Wodaki"
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 04:07 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Widzisz szamie, kolega student ma pisać prace magisterska a nie budować tunel. W takiej pracy, jak zapewne nie wiesz, nie pisze się tylko łopatologii ale zagadnienie rozpatruje z różnych aspektów w tym z teoretycznych. Tu nie sposób nie zahaczyć o liczbę Reynoldsa czy też równania Bernuliego. Idąc dalej twoim rozumowaniem można radzić aby zostawić wszelkie profile łopat bo płaska blacha jest i tak wystarczająco dobra lub zrezygnować ze studiowania bo w życiu codziennym szkoła średnia wystarczy.
Co ma do rzeczy to, że za turbiną energia płynu ma jakaś wartość? No ma i co? Tworzy to jakąś właściwość, którą trzeba brać pod uwagę. No i co? Czy w związku z tym już czegoś nie wolno robić? Co z tego, że część płynu z daleka omija przeszkodę czy to znaczy, że wiatr czy woda nie wywołują parcia?
Reynolds i Bernuli się męczyli a tu wystarczy szkoła średnia, tak szamie? Proste zasady Newtona i Pascala i jesteśmy do przodu!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 92 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL