Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest sobota, 27 kwietnia 2024, 15:09

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 3 listopada 2008, 10:17 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 4 listopada 2007, 01:00
Posty: 8
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Witam
Budowę swojej małej mewki będę realizował na tzw.odludziu. Myślę, iż podczas budowy powinienem uwzględnić dodatkowy parametr: głupota i chęć niszczenia. Po prostu wandalizm. Na pewno elektrowodniarze spotkali się z różnymi przypadkami niszczenia ich własności. Założyłem ten temat by być świadomym zagrożeń jakim będzie poddana moja miłość, a budując chociaż część z nich zminimalizować.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 3 listopada 2008, 19:26 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): piątek, 25 lipca 2008, 01:00
Posty: 25
Witam
Współczuję. Buduję elektrownię na odludziu. Jestem "szczęśliwym" posiadaczem strażników i psów. W naszym kochanym "katolickim" kraju (ponad 98% społeczeństwa) kradzieże i wandalizm są nagminne. Po prostu plaga. Nowy jaz złodzieje próbowali pociąć na żyletki. Kłusownicy strzelali do tablic informacyjnych. Rolnicy i wędkarze uprawiali rajdy po nowych groblach. Jeśli nie Chcesz stracić w pięć minut w nocy tego co zbudujesz przez dzień to pilnuj tego 24 godziny na dobę. Zagrożenie jest pernamentne, pomysłowość w niszczeniu nieograniczona. Przykład: aby wykonywać pomiary geodezyjne geodeta przywiózl tzw reper do zakopania w ziemi w pobliżu jazu. Reper to betonowy kloc wysokości ok. 70cm, ciężki jak sto diabłów, z malutką główką ze stali nierdzewnej. Geodeta przywiózł toto na plac przy jazie i pojechał. Następnego dnia przybyło kilku "kolesi" z "pifkiem" (pisownia zamierzona). Rzeka, łono natury, itp, itd. "Kolesi" rozsadza energia (chyba) i wrzucają reper do rzeki. Żeby go wrzucić trzeba było podnieść ten kloc ponad barierkę (1 metr wysokości). Do tej pory zastanawiam się wraz z pracownikami po co, na co szarpać się z blokiem betonowym w niedzielne popołudnie i wrzucić go do wody. Oni (znaczy "kolesie") strasznie się przy tym napracowali. Wiem, bo wyciągałem reper z wody i trochę straciliśmy czasu (trzy osoby) a mieliśmy dużo łatwiej. Wniosek. Żadnych złudzeń. Rodacy czuwają i rozkradną lub zniszczą wszystko co się da. Pochód afrykańskich mrówek to niewinna igraszka, tornado to straszak na małe dzieci. POLAK POTRAFI!
Pozdrawiam
Pesymista


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL