Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

witam serdecznie!
jestem właścicielem starego młyna.Młyn ten napędzały dwie turbiny Francisa 100 i 110. Woda była spiętrzona za pomocą drewnianego jazu zbudowanego na drewnianym moście. Wysokość piętrzenia 1,66m ,moc 48kM.Kilkanaście lat temu jaz został zniszczony przez rzekę, po czym młyn pracował na prąd elektryczny(słup energetyczny na działce).Jestem zainteresowany odbudową tego jazu i postawienia MEW-ki.W związku z tym mam kilka pytań do szanownych kolegów:
-od czego mam zacząć
-czy miejsce to nadaje się pod MEW(mam na myśli opłacalność ),jaką ilość energii można wyprodukować na tym spiętrzeniu
-czy mógłbym oddawać wyprodukowany prąd bezpośrednio do lini która przebiega przez działkę
-czy turbiny które posiadam mogą być wykorzystane ponownie ,czy bardziej ekonomiczne byłyby np.turbiny Kaplana?
Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam wszystkich elektrowniarzy!

Od przeczytania tego forum.

Wierz mi bardzo się nadaje pod MEW. 35 kW mocy zainstalowanej, nie jeden marzy o posiadaniu takiej lokalizacji. Dodatkowo masz wszystko co potrzeba: budynki, turbiny, linia energetyczna pod nosem. Poważnym kosztem może być odbudowa jazu. Jaką ilość energii można wyprodukować to Ci nie odpowiem ponieważ nie podałeś parametrów rzeki. Najważniejszy jest Q najdłużej trwający, a następnie Q średni i Q niski.

O tym decyduje Zakład Energetyki. 35 kW jest na pograniczu po między oddawaniem energii na linie niskiego napięcia i średniego. Może być tak że ZE wyrazi zgodę na przyłącze na niskie i to jest bardzo dobrze dla Ciebie. Gorzej kiedy wydadzą warunki przyłączeniowe na średnie, bo to dość znacznie podroży inwestycję. O to musisz pytać w energetyce.

Nie widziałem tych turbin więc nie wiem jaki jest ich stan techniczny. Kaplan na pewno jest maszyną o większej sprawności od francisów i mógłbyś dzięki niemu wyprodukować więcej energii. Ma jedną dużą wadę-cena. Jeżeli Twoje Francisy byłyby na tyle sprawne że można byłoby ruszyć z produkcją na nich no to nad czym tu się zastanawiać, one już są. Ewentualnie remont i masz dwie gotowe do pracy maszynki. O Kaplanie możesz pomyśleć za jakiś czas.

wszystko dobrze tylko ta odbudowa jazu ... projekty, uzgodnienia, decyzje, dużo kasy i dużo cierpliwiości Ci będzie potzebne.

Dziękuję za odpowiedz !
do adamloser:
turbiny są w wodzie.Nie wyjmowałem ich jeszcze.Na razie zbieram jak najwięcej informacji na temat całego planowanego przedsięwzięcia.
Czy może koledzy mają namiary na kogoś kto zajmuje się renowacją turbin?(najlepiej z centrum Polski)
I jeszcze jedno pytanie : gdzie mogę znależć parametry rzeki?

Pozdrawiam!

mam projekt mostu z jazem ,plan sytuacyjny zakładu wodnego,plan zlewni rzeki(wszystko z lat 50-tych). Jak myślisz ,czy można to wykorzystać do odbudowy? Jakie uzgodnienia i jakie decyzje mi są potrzebne? Od czego proponujesz zacząć?
Pozdrawiam

Dobrej analizy ekonomicznej przędsięwzięcia. Lepiej wydać parę tysięcy na początek i mieć pewność. że nie umoczy się pare set lub parę milonów. A potem wypis z planu lub decyzja o wrunkach zabudowy, pozwolenie wodnoprawne, pozwolenie na budow, koncesja, w międzyczasie warunki przyłączenia. jesli chodzi o rzekę to najlepiej sprawdz przepływy w starej dokumentacji tego jazu, pomniejsz o 20% i zgróbsza masz - to tak na początek.
A jeszcze wczesniej przeczytaj poradnik MEW i tochę innej literatury.

Zapomniałem dodać, że Prawo wodne też nie powinno Ci być obce

Co do remontu turbin to akurat nie znam nikogo z centrum Polski, a jedyne co mi przyszło do głowy to Hydroenergia z Pruszcz Pomorskiego tel. (052)5620359. Turbinki na razie odpuść, najważniejsza jest odbudowa piętrzenia. Zajmij się jazem. Ustal kto jest jego właścicielem (WZMiUW, RZGW, gmina, może Ty, czasami nikt się nie przyznaje do jazu) i co trzeba zrobić w zakresie prac remontowych. Bierz pod uwagę aspekty ekonomiczne. Jeżeli jest to gruntowny remont to będziesz musiał policzyć czy warto.
I nie zapominaj czytać, czytać i jeszcze raz czytać wszystkiego co Tobie wpadnie w ręce na temat MEW.

Najgorszy przypadek to gdy nie ma właściciela jazy

Właścicielem jazu prawdopodobnie był poprzedni właściciel. Wnioskuję to na podstawie dokumentu-odpowiedzi z wojewódzkiego zarządu inwestycji rolniczych.Ok. ale sprawdzę to w RZGW

STARY MŁYN - proszę doświadczonych w MEW o obiektywną opinie.
Jestem właścicielem miejsca gdzie kiedyś był taki młyn. Myślę o jego odbudowie ale przed tym chcę się dowiedzieć czy warto. Zrobiłem podstawowe pomiary i wygląda to następująco. Szerokość rzeki 10m, głębokość 1m, prędkość 10m w 19s. Istnieje możliwość spiętrzenia wody na wysokość około 160cm. czy jest szansa na odbudowę tego miejsca licząc na zwrot inwestycji?

Z tych danych można wywnioskować, że płynie tam nawet do 5m3/s. Jako, że liczyłeś prędkość powierzchniowo to dobrze by było zweryfikować te wyliczenia w dół, nawet o 50 %. Tak, że przy założeniu że płynie tam 2,5m3/s to kalkulator turbin mówi, że moc turbiny wyniesie 32 kW.
Temat opłacalności- kluczowym zagadnieniem jest wartość tego przepływu w czasie. To znaczy, czy taka woda jest przez cały rok, czy latem spada i O ILE !!!. Dopiero mając te szacunki można zacząć mówić o kalkulacjach i opłacalności.
Pozdrawiam