Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Co nam daje dzierżawienie jazu? Budujemy MEW obok jazu nie naruszając w żaden sposób jego konstrukcji. Woda zaczyna płynąć przez turbinę. Do jazu dotykamy się tylko wtedy kiedy zaczynają płynąc wody większe od możliwości przepływowych turbiny i zaczynamy upuszczać nim nadmiar cieczy. Czy tylko dlatego musimy bulić kasę za dzierżawę i odwalać całą papierologię żeby go pozyskać? Czy to jest konieczne?

"Pozwolenie wodnoprawne nie rodzi praw do nieruchomości ani urządzeń potrzebych do jego realizacji". Nie można piętrzyć wody na jezie do którego nie mamy żadnych praw. Przyjdzie właściciel jazu zdjemie piętrzenie i nic nie będziesz mógł zrobić. Tak jest w teorii.

Wodniak dziękuję za odpowiedź. Piszesz że PW nie daje prawa do urządzeń potrzebnych do jego realizacji-a może wcale nie potrzebuje praw do tych urzadzeń- i że ktoś może przyjść i zrobić mi po złości spuszczając całą wodę. Dam taki przykład. Jest jaz służący jako ulga (własność RZGW) na kanale i utrzymuje stała wysokość piętrzenia od paru pokoleń i przez najbliższe dziesięciolecia będzie robił to samo. Nikt na 100% nie zdejmie piętrzenia. Powiedz mi Wodniak, Ty jako pracownik RZGW jak byście zareagowali w firmie jakby się znalazł taki wariat i zaczął budować MEW bez dzierżawy jazu?

Ja jako pracownik RZGW próbował bym zepchnąć koszty utrzymania jazu na Ciebie . Co innego jeśli jest to stały próg piętrzący wtedy napewno nie będziesz potzebował dzierżawy tego progu.
Natomiast jeśli to jest jaz to ja bym go próbował wydzierżawić. Jaz żeby piętrzyć musi mieć pozwolenie wodnoprawne na piętrzenie śródlądowych wód powierzchniowych. Jeśli nie ma albo się skończy to piętrzenie musi być zdjęte (nie mylić z rozbiórką jazu).
Pamiętaj że pozwolenie na piętrzenie daje możliwość piętrzenia a nie obowiązek, tak wię ktoś (administrator obiektu) nawet robiąc Ci na złoś może zdjąć piętrzenie.

Wodniak jak zwykle Twoje odpowiedzi są w pełni wyczerpujące. Chwała Ci za to.

A to jest bardzo ciekawe i przydatna informacja. No ale ja dalej będę się upierał przy swoim. Buduję MEW bez dzierżawy jazu. Na jazie nie może być zdjęte piętrzenie bo spowoduje to osuszeniem kanału i zatrzymaniem całej żeglugi. Czy właściciel piętrzenia morze zapukać do mych drzwi i na podstawie konkretnego paragrafu powiedzieć "Panie korzystasz z naszego piętrzenia, a na podstawie art ... musi być Pan właścicielem lub dzierżawcą urządzenia piętrzącego, żeby móc korzystać z danego piętrzenia"?

wg mnie nie może. Takich rzeczy by musiał dochodzić w postępowaniu cywilnym. Prawo wodne reguluje jedynie użytkowanie gruntów pod wodami publicznymi Skarbu Państwa.